a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?

boukun wrote:

> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?

Ja nie p. a_a, ale sugerowalbym pierwsze co, to smarowac Amolem.
Mi zwykle pomaga na wszelkiego rodzaju bole.

--
Smart questions to stupid answers

On Monday, September 13, 2021 at 12:38:10 AM UTC-7, boukun wrote:

> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?

Nie przykladac nic cieplego, 2 aspiryny,
jak masz to jakis antybiotyk doustnie, obojetnie
jaki i do lekarza.

Basia

On Monday, 13 September 2021 at 09:38:10 UTC+2, boukun wrote:
> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
Dziękuję za zaufanie, ale w każdej sprawie związanej ze zdrowiem, należy się pilnie udać do lekarza.

Co do problemów z kolanem, to miałem ból typu reumatycznego w prawym kolanie przez ponad 20 lat, a podobno zaczęło się od kąpieli w basenie, w któej woda nie była ciepła.

I jak kot , zakladałem w nocy nogę na nogę abu dogrzać kolano

Potem się pojawiła maść Bayolin i ona wygrzewała doskonale kolano, a potem były maści wietnamskie z kotkiem, no i dzisiaj nie odczuwam żadnego niepokoją cego bólu, ani zimą, ani latem.

Podczas każdej roboty na kolanach, należy stosować nakolanniki, izolujące od podłogi, która jest zimna, a wtedy bóle mają charakter reumatycznych i długotrwałych i jest także opuchlizna.

Ale sprawdź, że nie doznałeś mechanicznego urazu kolana i otarcia skóry i wniknięcia kleju od płytek i stąd infekcja.

A może po prostu za długo i za ciężko pracowałeś i przeciążyłeś staw kolanowy.

Zięć kuzyna jest bardzo aktywny sportowo, pracuje a po pracy gra w piłke w klubie, dużo jeździ na rowerze i przeciążył staw kolanowy, wiązadło i w Bielsku mu założono wiązadła tytanowe.

Znajomy adwokat, przeciążył staw kolanowy na nartach i też ma wszczepione wiązadła tytanowe.

Zatem tylko lekarz, lekarz, lekarz.

Na studiach jeździłem na studenckie wyjazdy w góry z AZS i jeden z kolegów, narciarz, miał problemy z wodą w stawie kolanowym i od czasu do czasu udawał się do specjalisty w celu odessania płynu strzykawką.

Zatem lekarz , ale zapytaj też Fatso, bo on ma doświadczenie światowe w medycynie i nie takimi przypadkami się zajmował, diagnozował i wyleczył.

Moja babcia by robiła okłady z ziół na kolano, bo takie metody stosowano 100 lat temu w medycynie naturalnej, a pradziadek był znachorem.

Ale dzisiaj tylko lekarz, aby problem usunąć najszybciej.

Życzę dużo zdrowia

W dniu 13.09.2021 o 12:47, a a pisze:
> On Monday, 13 September 2021 at 09:38:10 UTC+2, boukun wrote:
>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
> Dziękuję za zaufanie, ale w każdej sprawie związanej ze zdrowiem, należy się pilnie udać do lekarza.

> A może po prostu za długo i za ciężko pracowałeś i przeciążyłeś staw kolanowy.
>

Dokładnie tak było, jak dziecko we mgle, myślę, że jestem wiecznie młody
i nie do zdarcia. Nakolanniki na początku miałem, ale te paski na rzepy
mi porobiły rany od wewnętrznej strony stawu kolanowego i je zdjąłem.
Potem dociskałam na kleju Atlas plus kolanami płytki i tak tańczyłem, a
nawet uderzałem w płytki kolanami i do pewnego momentu jakoś to
bezboleśnie zniosłem. Potem było za jakiś czas malowanie ścian, no i
oczywiście dolne partie malowałem będąc na kolanach na tej posadzce
betonowej wyłożonej wcześniej płytkami. Momentem wyzwalającym infekcję i
ból było schylenie się w garażu za upadłym mi pod samochód pilotem od
bramy wjazdowej, oczywiście szukałem go na kolanach na posadzce z
płytkami, no i się za pół godziny zaczęło, a musiałem za godzinę jechać
busem do pracy do Niemiec, noc ta w czasie jazdy była koszmarna. To było
z czwartku na piątek. Tutaj mogę zapomnieć o lekarzu, stosowałem trzy
dni Ibuprofen 3 razy dziennie i maść dostępną w markecie z Arniką, a na
noc liść z kapusty. Jest lepiej, ale infekcja nadal jest pod skórą,
chrupocze tam jak masuję. Ponad 20 lat temu miałem w tym kolanie wodę po
tym, jak też robiłem gimnastykę na kolanach w domu i ustawiałem kolanami
płytę granitową przy kominku do idealnego pionu. Wtedy pomimo odsysania
płynu strzykawką woda cały czas się zbierała i w końcu lekarz wyciął mi
chirurgicznie torebkę maziową i jakoś te 20 kilka lat miałem spokój i
mogłem na kolanach dalej tańczyć po podłodze.

W dniu 13.09.2021 o 13:54, boukun pisze:
> W dniu 13.09.2021 o 12:47, a a pisze:
>> On Monday, 13 September 2021 at 09:38:10 UTC+2, boukun wrote:
>>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
>> Dziękuję za zaufanie, ale w każdej sprawie związanej ze zdrowiem,
>> należy się pilnie udać do lekarza.
>
>
>> A może po prostu za długo i za ciężko pracowałeś i przeciążyłeś staw
>> kolanowy.
>>
>
> Dokładnie tak było, jak dziecko we mgle, myślę, że jestem wiecznie młody
> i nie do zdarcia. Nakolanniki na początku miałem, ale te paski na rzepy
> mi porobiły rany od wewnętrznej strony stawu kolanowego i je zdjąłem.
> Potem dociskałam na kleju Atlas plus kolanami płytki i tak tańczyłem, a
> nawet uderzałem w płytki kolanami i do pewnego momentu jakoś to
> bezboleśnie zniosłem. Potem było za jakiś czas malowanie ścian, no i
> oczywiście dolne partie malowałem będąc na kolanach na tej posadzce
> betonowej wyłożonej wcześniej płytkami. Momentem wyzwalającym infekcję i
> ból było schylenie się w garażu za upadłym mi pod samochód pilotem od
> bramy wjazdowej, oczywiście szukałem go na kolanach na posadzce z
> płytkami, no i się za pół godziny zaczęło, a musiałem za godzinę jechać
> busem do pracy do Niemiec, noc ta w czasie jazdy była koszmarna. To było
> z czwartku na piątek. Tutaj mogę zapomnieć o lekarzu, stosowałem trzy
> dni Ibuprofen 3 razy dziennie i maść dostępną w markecie z Arniką, a na
> noc liść z kapusty. Jest lepiej, ale infekcja nadal jest pod skórą,
> chrupocze tam jak masuję. Ponad 20 lat temu miałem w tym kolanie wodę po
> tym, jak też robiłem gimnastykę na kolanach w domu i ustawiałem kolanami
> płytę granitową przy kominku do idealnego pionu. Wtedy pomimo odsysania
> płynu strzykawką woda cały czas się zbierała i w końcu lekarz wyciął mi
> chirurgicznie torebkę maziową i jakoś te 20 kilka lat miałem spokój i
> mogłem na kolanach dalej tańczyć po podłodze.

Tak sobie teraz pomyślałem, że wyzwalaczem infekcji w kolanie mogło być
też szczepienie Johnson & Johnson, w czwartek minęło dokładnie 2
tygodnie od szczepienia i certyfikat zaczął być ważny. Może ten wirus
atakuje właśnie słabe punkty u człowieka, tak jak sam Covid. Nic, tylko
czekać rok czasu, aż po wirusie nie będzie śladu w organizmie.

On Monday, September 13, 2021 at 5:01:23 AM UTC-7, boukun wrote:

> Tak sobie teraz pomyślałem, że wyzwalaczem infekcji w kolanie mogło być
> też szczepienie Johnson & Johnson, w czwartek minęło dokładnie 2
> tygodnie od szczepienia i certyfikat zaczął być ważny.. Może ten wirus
> atakuje właśnie słabe punkty u człowieka, tak jak sam Covid. Nic, tylko
> czekać rok czasu, aż po wirusie nie będzie śladu w organizmie.

Aspiryne mozesz lykac, ...od zakrzepow po
szczepionce mogacych sie robic, takze w kolanie.

Basia

On Monday, September 13, 2021 at 2:38:10 AM UTC-5, boukun wrote:
> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
Idz do lekarza. Infekcji nie wolno zaniedbywac. I uwazaj na antybiotyki. Moze sie okazac, ze jestes na niektore z nich uczulony.

W dniu 14.09.2021 o 05:29, Hreczecha pisze:
> On Monday, September 13, 2021 at 2:38:10 AM UTC-5, boukun wrote:
>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
> Idz do lekarza. Infekcji nie wolno zaniedbywac. I uwazaj na antybiotyki. Moze sie okazac, ze jestes na niektore z nich uczulony.
>

Tu w Niemczech gdzie jestem od czwartku, nie bardzo mogę sobie pozwolić
na lekarza, muszę się sam leczyć. W Polsce zresztą obecnie dostać się do
ortopedy to też kwestia tygodni, poprzez lekarza pierwszego kontaktu,
terminy, teleporady itd. Płacisz słono, masz poradę od ręki i zero
gwarancji na doraźną pomoc. Przykładałem na noc liść od kapusty owinięty
folią, jest gorzej, bo skóra się odparza.

On Tuesday, 14 September 2021 at 09:03:24 UTC+2, boukun wrote:
> W dniu 14.09.2021 o 05:29, Hreczecha pisze:
> > On Monday, September 13, 2021 at 2:38:10 AM UTC-5, boukun wrote:
> >> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> >> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> >> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> >> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
> > Idz do lekarza. Infekcji nie wolno zaniedbywac. I uwazaj na antybiotyki.. Moze sie okazac, ze jestes na niektore z nich uczulony.
> >
> Tu w Niemczech gdzie jestem od czwartku, nie bardzo mogę sobie pozwolić
> na lekarza, muszę się sam leczyć. W Polsce zresztą obecnie dostać się do
> ortopedy to też kwestia tygodni, poprzez lekarza pierwszego kontaktu,
> terminy, teleporady itd. Płacisz słono, masz poradę od ręki i zero
> gwarancji na doraźną pomoc. Przykładałem na noc liść od kapusty owinięty
> folią, jest gorzej, bo skóra się odparza.
Zrób zdjęcia porównawczo, prawego i lewego kolana i miejsca odparzeń osobno.

W liceum, podczas wf-u często skręcałem kostkę i ona puchła i robiłem okłady z altacetu ( były tabletki, obecnie płyn)

Dr Bodnar z Przemyśla, udzielał zdalne porady pacjentom z problemami płucnymi, covidowymi, zatem pewnie znajdziesz zdalne porady przez internet, świat jest wielki
i nie będzie to kosztowało 100$ a może 10$, czyli warto poszukać w internecie, czy na grupach medycznych w stack exchange, czy grupach dyskusyjnych studentów medycyny poszczególnych akademii.

życzę zdrowia

On Monday, September 13, 2021 at 3:38:10 AM UTC-4, boukun wrote:
> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?

Panie boukunie,
Juz znany poeta zauwazyl:
Gdy się człowiek robi starszy,
Wszystko w nim sie trochu parszy.

Jesli problemy z cialem to nalezy zwrocic sie o porade do lekarzy. Dlaczego do lekarzy a nie do znachorow? Bo jak lekarz cos spieprzy to mu licencje lekarska odbiora - p. Grubasek moze zaswiadczyc ze mowie prawde.

A o czym to swiadczy? To swiadczy ze Wiekuisty byl fatalnym inzynierem. Najpierw psuje sie wzrok, potem kolana, potem...
Na szczescie mamy ludzkich specjalistow ktorzy poprawiaja bledy Wieluistego, okulistow, reumantologow,  orthopedics doctors etc.
A swoja droga, lekarz to przeciez tylko czlowiek i tak samo jak Wiekuisty ma prawo mylic sie, a chyba najpopularniejsza pomylka to problem z kolanami.
Jestem juz w tym wieku gdy wielu moich znajomych ma problemy krzyzem I z kolanami (ja jeszcze nie, wlasnie wracam z 5cio dniowego wedrowania po Appalachian Trail, z 20 kg plecakiem I  spaniu na ziemi w namiocie).

Z reguly lekarzy mozna podzielic na dwie kategorie, takich co zalacaja fizjoterapie I takich co zalecaja operacje. Co jest lepsze - hui wie, moze warto posluchac opinie p.  Grubaska.
Moja porada na problem z kolanami:
Niech Pan znajdzie mloda dziewczyne w legalnym wieku, ktora bedzie piersiami ogrzewac Panskie kolana, zas ustami zajmie sie inna czescia Panskiego ciala. I niech Pan zawiadomi sciepe czy ta terapia zadzialala, bo jesli tak to moze warto ja opatentowac.

On Tuesday, September 14, 2021 at 1:03:24 AM UTC-6, boukun wrote:
> W dniu 14.09.2021 o 05:29, Hreczecha pisze:
> > On Monday, September 13, 2021 at 2:38:10 AM UTC-5, boukun wrote:
> >> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
> >> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
> >> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
> >> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
> > Idz do lekarza. Infekcji nie wolno zaniedbywac. I uwazaj na antybiotyki.. Moze sie okazac, ze jestes na niektore z nich uczulony.
> >
> Tu w Niemczech gdzie jestem od czwartku, nie bardzo mogę sobie pozwolić
> na lekarza, muszę się sam leczyć. W Polsce zresztą obecnie dostać się do
> ortopedy to też kwestia tygodni, poprzez lekarza pierwszego kontaktu,
> terminy, teleporady itd. Płacisz słono, masz poradę od ręki i zero
> gwarancji na doraźną pomoc. Przykładałem na noc liść od kapusty owinięty
> folią, jest gorzej, bo skóra się odparza.

boukun mongole, wez podkowe i sie jebnij w glowe
a na przyszlosc nie liz patelni na kolanach

moj znachor kaze przykladac gline z octem albo wlozyc noge do torby z mrowiskiem

albo oklad z dwoch metrow piachu
nie chodz do lekarza,
nie kupuj zadnych narzedzi, wszystko rob recznie/noznie
oszczedzaj wiecej forsy to szybciej wykorkujesz

W dniu 14.09.2021 o 16:32, Zalek Bloom pisze:
> On Monday, September 13, 2021 at 3:38:10 AM UTC-4, boukun wrote:
>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
>
> Panie boukunie,
> Juz znany poeta zauwazyl:
> Gdy się człowiek robi starszy,
> Wszystko w nim sie trochu parszy.
>
> Jesli problemy z cialem to nalezy zwrocic sie o porade do lekarzy. Dlaczego do lekarzy a nie do znachorow? Bo jak lekarz cos spieprzy to mu licencje lekarska odbiora - p. Grubasek moze zaswiadczyc ze mowie prawde.
>
> A o czym to swiadczy? To swiadczy ze Wiekuisty byl fatalnym inzynierem. Najpierw psuje sie wzrok, potem kolana, potem...
> Na szczescie mamy ludzkich specjalistow ktorzy poprawiaja bledy Wieluistego, okulistow, reumantologow,  orthopedics doctors etc.
> A swoja droga, lekarz to przeciez tylko czlowiek i tak samo jak Wiekuisty ma prawo mylic sie, a chyba najpopularniejsza pomylka to problem z kolanami.
> Jestem juz w tym wieku gdy wielu moich znajomych ma problemy krzyzem I z kolanami (ja jeszcze nie, wlasnie wracam z 5cio dniowego wedrowania po Appalachian Trail, z 20 kg plecakiem I  spaniu na ziemi w namiocie).

Jesteśmy w tym samym wieku, niech Pan spróbuje tydzień czasu kolanami
tańczyć na kafelkach, albo uderzać w płytę granitową na kominku, żeby ją
idealnie wypionować, wtedy pogadamy.

On Tue, 14 Sep 2021 20:33:46 +0200, boukun <boukun@gmail.com> wrote:

>W dniu 14.09.2021 o 16:32, Zalek Bloom pisze:
>> On Monday, September 13, 2021 at 3:38:10 AM UTC-4, boukun wrote:
>>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
>>
>> Panie boukunie,
>> Juz znany poeta zauwazyl:
>> Gdy się człowiek robi starszy,
>> Wszystko w nim sie trochu parszy.
>>
>> Jesli problemy z cialem to nalezy zwrocic sie o porade do lekarzy. Dlaczego do lekarzy a nie do znachorow?
>> Bo jak lekarz cos spieprzy to mu licencje lekarska odbiora - p. Grubasek moze zaswiadczyc ze mowie prawde.
>>
>> A o czym to swiadczy? To swiadczy ze Wiekuisty byl fatalnym inzynierem. Najpierw psuje sie wzrok, potem kolana, potem...
>> Na szczescie mamy ludzkich specjalistow ktorzy poprawiaja bledy Wieluistego, okulistow, reumantologow,  orthopedics doctors etc.
>> A swoja droga, lekarz to przeciez tylko czlowiek i tak samo jak Wiekuisty ma prawo mylic sie, a chyba najpopularniejsza pomylka to problem z kolanami.
>> Jestem juz w tym wieku gdy wielu moich znajomych ma problemy krzyzem I z kolanami (ja jeszcze nie, wlasnie
>> wracam z 5cio dniowego wedrowania po Appalachian Trail, z 20 kg plecakiem I  spaniu na ziemi w namiocie).
>
>Jesteśmy w tym samym wieku, niech Pan spróbuje tydzień czasu kolanami
>tańczyć na kafelkach, albo uderzać w płytę granitową na kominku, żeby ją
>idealnie wypionować, wtedy pogadamy.

Nie ma o czymm gadac Panie boukunie - 20 lat temu mielismy malowac
mieszkanie. Uslyszawszy cene powiedzialem zonie ze ja mieszkanie
wymaluje i zaoszczedzimy kupe grosza. Po wymalowanie jednego pokoju
dostalem bole kregoslupa (od malowanie sufitu) i wyciagnalem wniosek
na cale zycie - sa pewne roboty do ktorych sie nienadaje.
Do czego sie nadaje? Kazdego dnia albo plywam, albo ide do silowni
albo chodze co najmniej 10 km - dwa tygodnie przed pojsciem na
Appalachian Trail chodze z 10kg plecakiem. Gdy zaczynam Appalachian
Trail moj plecak wazy ok 20kg, ale pewna czesc to pozywienie i kazdego
dnia w miare jedenia plecak wazy coraz mniej.
Ale wiek robi swoje - postanowilem kupic sobie lzejszy plecak - namiot
i spiwor mam bardzo lekkie.

zalek

W dniu 14.09.2021 o 23:58, ZalekBloom@hotmail.com pisze:
> On Tue, 14 Sep 2021 20:33:46 +0200, boukun <boukun@gmail.com> wrote:
>
>> W dniu 14.09.2021 o 16:32, Zalek Bloom pisze:
>>> On Monday, September 13, 2021 at 3:38:10 AM UTC-4, boukun wrote:
>>>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>>>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>>>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>>>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
>>>
>>> Panie boukunie,
>>> Juz znany poeta zauwazyl:
>>> Gdy się człowiek robi starszy,
>>> Wszystko w nim sie trochu parszy.
>>>
>>> Jesli problemy z cialem to nalezy zwrocic sie o porade do lekarzy. Dlaczego do lekarzy a nie do znachorow?
>>> Bo jak lekarz cos spieprzy to mu licencje lekarska odbiora - p. Grubasek moze zaswiadczyc ze mowie prawde.
>>>
>>> A o czym to swiadczy? To swiadczy ze Wiekuisty byl fatalnym inzynierem. Najpierw psuje sie wzrok, potem kolana, potem...
>>> Na szczescie mamy ludzkich specjalistow ktorzy poprawiaja bledy Wieluistego, okulistow, reumantologow,  orthopedics doctors etc.
>>> A swoja droga, lekarz to przeciez tylko czlowiek i tak samo jak Wiekuisty ma prawo mylic sie, a chyba najpopularniejsza pomylka to problem z kolanami.
>>> Jestem juz w tym wieku gdy wielu moich znajomych ma problemy krzyzem I z kolanami (ja jeszcze nie, wlasnie
>>> wracam z 5cio dniowego wedrowania po Appalachian Trail, z 20 kg plecakiem I  spaniu na ziemi w namiocie).
>>
>> Jesteśmy w tym samym wieku, niech Pan spróbuje tydzień czasu kolanami
>> tańczyć na kafelkach, albo uderzać w płytę granitową na kominku, żeby ją
>> idealnie wypionować, wtedy pogadamy.
>
> Nie ma o czymm gadac Panie boukunie - 20 lat temu mielismy malowac
> mieszkanie. Uslyszawszy cene powiedzialem zonie ze ja mieszkanie
> wymaluje i zaoszczedzimy kupe grosza. Po wymalowanie jednego pokoju
> dostalem bole kregoslupa (od malowanie sufitu) i wyciagnalem wniosek
> na cale zycie - sa pewne roboty do ktorych sie nienadaje.
> Do czego sie nadaje? Kazdego dnia albo plywam, albo ide do silowni
> albo chodze co najmniej 10 km - dwa tygodnie przed pojsciem na
> Appalachian Trail chodze z 10kg plecakiem. Gdy zaczynam Appalachian
> Trail moj plecak wazy ok 20kg, ale pewna czesc to pozywienie i kazdego
> dnia w miare jedenia plecak wazy coraz mniej.
> Ale wiek robi swoje - postanowilem kupic sobie lzejszy plecak - namiot
> i spiwor mam bardzo lekkie.
>
> zalek
>

Z czasem i tego Pan nie będzie mógł robić, a młodszy już nie będzie. Ja
tam wolę tańce, no i wędrówki bez plecaka.

On Wed, 15 Sep 2021 00:12:05 +0200, boukun <boukun@gmail.com> wrote:

>W dniu 14.09.2021 o 23:58, ZalekBloom@hotmail.com pisze:
>> On Tue, 14 Sep 2021 20:33:46 +0200, boukun <boukun@gmail.com> wrote:
>>
>>> W dniu 14.09.2021 o 16:32, Zalek Bloom pisze:
>>>> On Monday, September 13, 2021 at 3:38:10 AM UTC-4, boukun wrote:
>>>>> a a, na wszystkim się znasz. Pracowałem ciężko na swoim, kładłem w
>>>>> pomieszczeniu płytki i malowałem ściany na kolanach, w końcu wyszło,
>>>>> dostałem infekcji kolana, spuchnięte i boli. Co stosować lub robić, żeby
>>>>> pozbyć się tej kontuzji, żeby to wyleczyć?
>>>>
>>>> Panie boukunie,
>>>> Juz znany poeta zauwazyl:
>>>> Gdy się człowiek robi starszy,
>>>> Wszystko w nim sie trochu parszy.
>>>>
>>>> Jesli problemy z cialem to nalezy zwrocic sie o porade do lekarzy. Dlaczego do lekarzy a nie do znachorow?
>>>> Bo jak lekarz cos spieprzy to mu licencje lekarska odbiora - p. Grubasek moze zaswiadczyc ze mowie prawde.
>>>>
>>>> A o czym to swiadczy? To swiadczy ze Wiekuisty byl fatalnym inzynierem. Najpierw psuje sie wzrok, potem kolana, potem...
>>>> Na szczescie mamy ludzkich specjalistow ktorzy poprawiaja bledy Wieluistego, okulistow, reumantologow,  orthopedics doctors etc.
>>>> A swoja droga, lekarz to przeciez tylko czlowiek i tak samo jak Wiekuisty ma prawo mylic sie, a chyba najpopularniejsza pomylka to problem z kolanami.
>>>> Jestem juz w tym wieku gdy wielu moich znajomych ma problemy krzyzem I z kolanami (ja jeszcze nie, wlasnie
>>>> wracam z 5cio dniowego wedrowania po Appalachian Trail, z 20 kg plecakiem I  spaniu na ziemi w namiocie).
>>>
>>> Jesteśmy w tym samym wieku, niech Pan spróbuje tydzień czasu kolanami
>>> tańczyć na kafelkach, albo uderzać w płytę granitową na kominku, żeby ją
>>> idealnie wypionować, wtedy pogadamy.
>>
>> Nie ma o czymm gadac Panie boukunie - 20 lat temu mielismy malowac
>> mieszkanie. Uslyszawszy cene powiedzialem zonie ze ja mieszkanie
>> wymaluje i zaoszczedzimy kupe grosza. Po wymalowanie jednego pokoju
>> dostalem bole kregoslupa (od malowanie sufitu) i wyciagnalem wniosek
>> na cale zycie - sa pewne roboty do ktorych sie nienadaje.
>> Do czego sie nadaje? Kazdego dnia albo plywam, albo ide do silowni
>> albo chodze co najmniej 10 km - dwa tygodnie przed pojsciem na
>> Appalachian Trail chodze z 10kg plecakiem. Gdy zaczynam Appalachian
>> Trail moj plecak wazy ok 20kg, ale pewna czesc to pozywienie i kazdego
>> dnia w miare jedenia plecak wazy coraz mniej.
>> Ale wiek robi swoje - postanowilem kupic sobie lzejszy plecak - namiot
>> i spiwor mam bardzo lekkie.
>>
>> zalek
>>
>
>Z czasem i tego Pan nie będzie mógł robić, a młodszy już nie będzie. Ja
>tam wolę tańce, no i wędrówki bez plecaka.

Panie boukunie, nie wie Pan ze mezczyzna z wiekiem robi sie coraz
silniejszy?
Gdy ma 18 lat i erekcje nie moze zlamac pracie dwoma rekoma.
Gdy ma 25 lat t i erekcje potrafi zlamac pracie dwoma rekoma.
Gdy ma 35 lat t i erekcje potrafi zlamac pracie jedna reka
Gdy ma 50 lat t i erekcje potrafi zlamac pracie dwoma palcami.

Jak widac z wiekiem mezczyzna robi sie coraz silniejszy!

zalek