Rocksolid Light

Welcome to novaBBS (click a section below)

mail  files  register  newsreader  groups  login

Message-ID:  

When the going gets tough, the tough go shopping.


interests / soc.culture.polish / "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"

SubjectAuthor
* "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziboukun
`- Re: "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"a a

1
"Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"

<shuusm$1tla$1@gioia.aioe.org>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=12326&group=soc.culture.polish#12326

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
Path: i2pn2.org!i2pn.org!aioe.org!p6SJv60H2EMFbTu/gLnz+w.user.46.165.242.91.POSTED!not-for-mail
From: bou...@gmail.com (boukun)
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: "Jesteśmy_zdrowi,_od_nas_się_nie_zarazi
ła"
Date: Thu, 16 Sep 2021 10:22:46 +0200
Organization: Aioe.org NNTP Server
Message-ID: <shuusm$1tla$1@gioia.aioe.org>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="63146"; posting-host="p6SJv60H2EMFbTu/gLnz+w.user.gioia.aioe.org"; mail-complaints-to="abuse@aioe.org";
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:78.0) Gecko/20100101
Thunderbird/78.14.0
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
Content-Language: pl
X-Mozilla-News-Host: news://news.aioe.org:119
 by: boukun - Thu, 16 Sep 2021 08:22 UTC

Z taką sytuacją spotkała się w szkole swojego dziecka Aleksandra
Paczyńska z Warszawy, której córka chodzi do drugiej klasy szkoły
podstawowej. Kobieta jest zdenerwowana i zatroskana tym, co w ostatnich
dniach dzieje się w szkole, a na co nikt nie reaguje.

- Od ubiegłego tygodnia w klasie mojej Zosi jest kilkoro dzieci ze
sporym katarem i kaszlem. Niby siedzą w maseczkach, ale wie pani…
Przyszło jedno dziecko zainfekowane, teraz już chyba z siedmioro. Moja
córka jeszcze bez kataru, ale zobaczymy jak długo – zastanawia się w
rozmowie z WP Kobieta przejęta matka.

Aleksandra jest zmartwiona podwójnie, gdyż sama wychowuje swoje dziecko.
Ojciec jej córeczki zginął dwa lata temu w wypadku i kobieta niezależnie
od koronawirusa, jako jedyna żywicielka rodziny nie chce sobie pozwolić
na zwolnienia i choroby, gdyż oznacza to znaczące zmniejszenie dochodów.

"Nieodpowiedzialni rodzice puszczają swoje zasmarkane dzieciaki do szkoły"

- Nieodpowiedzialni rodzice puszczają zasmarkane dzieciaki do szkoły, a
dla mnie to jest być albo nie być. Gdy wezmę zwolnienie, to za kolejny
miesiąc dostanę o 20 proc. niższą pensję, a oprócz tego będę musiała
sporo wydać na leki, może jakieś badania, taksówki, dojazdy. O nerwach,
nieprzespanych nocach przez choroby córki już nawet nie wspominam – dodała.

Z innej perspektywy na problem patrzy Justyna Nowicka z Łodzi. Ławka jej
zakatarzonego dziecka została przesunięta na koniec klasy. Dodatkowo syn
pokłócił się z innymi dziećmi i został w trakcie lekcji wyproszony ze
szkoły.

- Szczyt wszystkiego. Wszyscy zaszczepieni, a ja kilka dni temu zostałam
wezwana do szkoły, bo moje dziecko miało katar i natychmiast miałam je
zabrać do domu. Przecież ja pracuję. Więc syn 3,5 godziny siedział w
szkolnej izolatce, dlatego, że ma katarek – ironizuje nasza rozmówczyni.
- Powiedzmy, że rozumiałam obawy w ubiegłym roku, gdy nie było jeszcze
szczepionki, gdy ludzie bali się koronawirusa, ale teraz? Nie rozumiem.

Oprócz tego, że syn pani Justyny został odesłany, usłyszała ona jeszcze
od wychowawcy klasy, że przez kolejnych siedem dni dziecko ma siedzieć w
domu.

- Zostałam zmuszona do wzięcia zwolnienia. Nie mamy połączeń online ze
szkołą, więc i syn i ja jesteśmy stratni. Ciekawe, kto później z nim
nadrobi stracony materiał? To piąta klasa, to już nie są żarty - dodała
Justyna.

"Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"

Podobnie jak Justyna, do problemu infekcji w roku szkolnym podchodzi
Magdalena, mama siódmoklasistki z Warszawy. Kobieta wysyła swoje
zakatarzone i pokasłujące dziecko do szkoły, twierdząc, że od niej się
córka nie zaraziła.

- Ja pracuję zdalnie, siedzę głównie w domu, podobnie jak mój mąż.
Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła. Musiała złapać w szkole. Więc
jeśli ktoś coś przyniósł i nie został odesłany, to uważam, że moje
dziecko też z katarem może chodzić – uważa kobieta. - Temperatury nie
ma, tylko katar i od czasu do czasu niewielki kaszel. Najpewniej zwykłe
przeziębienie. Podobno połowa klasy jest już zainfekowana, ale nikt na
razie nie kazał nam zabierać dzieci ze szkoły – powiedziała w rozmowie z
WP Kobieta – I całe szczęście. W końcu katar to nie choroba – dodała.

https://kobieta.wp.pl/nieodpowiedzialni-rodzice-czy-nauczyciele-dlaczego-kaszlace-dzieci-siedza-na-lekcjach-6683477367396864a

Kach
3 godziny temu
Dzieci obserwują kolegów i koleżanki...żeby później donosić. Pięknie,
historia zatacza koło

Piotrek
3 godziny temu
A co z dziećmi, które katar czy anginę przechodzą bezobjawowo? Przecież
od nie dawna funkcjonuje takie pojęcie w medycynie. Moja znajoma lekarka
śmieje się z tego wszystkiego. Ale głośno mówić nie może bo straci prawo
wykonywania zawodu.

Re: "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"

<eb0b16fa-e150-4cea-8f86-06ab8878c668n@googlegroups.com>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=12328&group=soc.culture.polish#12328

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
X-Received: by 2002:ac8:5887:: with SMTP id t7mr2488467qta.0.1631787519148;
Thu, 16 Sep 2021 03:18:39 -0700 (PDT)
X-Received: by 2002:a05:6902:1549:: with SMTP id r9mr6128020ybu.204.1631787518876;
Thu, 16 Sep 2021 03:18:38 -0700 (PDT)
Path: i2pn2.org!i2pn.org!weretis.net!feeder6.news.weretis.net!news.misty.com!border2.nntp.dca1.giganews.com!nntp.giganews.com!news-out.google.com!nntp.google.com!postnews.google.com!google-groups.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: soc.culture.polish
Date: Thu, 16 Sep 2021 03:18:38 -0700 (PDT)
In-Reply-To: <shuusm$1tla$1@gioia.aioe.org>
Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=46.134.165.56; posting-account=XS5sXwoAAABKU0kHcsk_nashWaidAu0Q
NNTP-Posting-Host: 46.134.165.56
References: <shuusm$1tla$1@gioia.aioe.org>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <eb0b16fa-e150-4cea-8f86-06ab8878c668n@googlegroups.com>
Subject: Re: "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"
From: manta1...@gmail.com (a a)
Injection-Date: Thu, 16 Sep 2021 10:18:39 +0000
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Lines: 122
 by: a a - Thu, 16 Sep 2021 10:18 UTC

On Thursday, 16 September 2021 at 10:22:51 UTC+2, boukun wrote:
> Z taką sytuacją spotkała się w szkole swojego dziecka Aleksandra
> Paczyńska z Warszawy, której córka chodzi do drugiej klasy szkoły
> podstawowej. Kobieta jest zdenerwowana i zatroskana tym, co w ostatnich
> dniach dzieje się w szkole, a na co nikt nie reaguje.
>
> - Od ubiegłego tygodnia w klasie mojej Zosi jest kilkoro dzieci ze
> sporym katarem i kaszlem. Niby siedzą w maseczkach, ale wie pani…
> Przyszło jedno dziecko zainfekowane, teraz już chyba z siedmioro. Moja
> córka jeszcze bez kataru, ale zobaczymy jak długo – zastanawia się w
> rozmowie z WP Kobieta przejęta matka.
>
> Aleksandra jest zmartwiona podwójnie, gdyż sama wychowuje swoje dziecko.
> Ojciec jej córeczki zginął dwa lata temu w wypadku i kobieta niezależnie
> od koronawirusa, jako jedyna żywicielka rodziny nie chce sobie pozwolić
> na zwolnienia i choroby, gdyż oznacza to znaczące zmniejszenie dochodów.
>
> "Nieodpowiedzialni rodzice puszczają swoje zasmarkane dzieciaki do szkoły"
>
> - Nieodpowiedzialni rodzice puszczają zasmarkane dzieciaki do szkoły, a
> dla mnie to jest być albo nie być. Gdy wezmę zwolnienie, to za kolejny
> miesiąc dostanę o 20 proc. niższą pensję, a oprócz tego będę musiała
> sporo wydać na leki, może jakieś badania, taksówki, dojazdy. O nerwach,
> nieprzespanych nocach przez choroby córki już nawet nie wspominam – dodała.
>
> Z innej perspektywy na problem patrzy Justyna Nowicka z Łodzi. Ławka jej
> zakatarzonego dziecka została przesunięta na koniec klasy. Dodatkowo syn
> pokłócił się z innymi dziećmi i został w trakcie lekcji wyproszony ze
> szkoły.
>
> - Szczyt wszystkiego. Wszyscy zaszczepieni, a ja kilka dni temu zostałam
> wezwana do szkoły, bo moje dziecko miało katar i natychmiast miałam je
> zabrać do domu. Przecież ja pracuję. Więc syn 3,5 godziny siedział w
> szkolnej izolatce, dlatego, że ma katarek – ironizuje nasza rozmówczyni.
> - Powiedzmy, że rozumiałam obawy w ubiegłym roku, gdy nie było jeszcze
> szczepionki, gdy ludzie bali się koronawirusa, ale teraz? Nie rozumiem.
>
> Oprócz tego, że syn pani Justyny został odesłany, usłyszała ona jeszcze
> od wychowawcy klasy, że przez kolejnych siedem dni dziecko ma siedzieć w
> domu.
>
> - Zostałam zmuszona do wzięcia zwolnienia. Nie mamy połączeń online ze
> szkołą, więc i syn i ja jesteśmy stratni. Ciekawe, kto później z nim
> nadrobi stracony materiał? To piąta klasa, to już nie są żarty - dodała
> Justyna.
>
> "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"
>
> Podobnie jak Justyna, do problemu infekcji w roku szkolnym podchodzi
> Magdalena, mama siódmoklasistki z Warszawy. Kobieta wysyła swoje
> zakatarzone i pokasłujące dziecko do szkoły, twierdząc, że od niej się
> córka nie zaraziła.
>
> - Ja pracuję zdalnie, siedzę głównie w domu, podobnie jak mój mąż.
> Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła. Musiała złapać w szkole. Więc
> jeśli ktoś coś przyniósł i nie został odesłany, to uważam, że moje
> dziecko też z katarem może chodzić – uważa kobieta. - Temperatury nie
> ma, tylko katar i od czasu do czasu niewielki kaszel. Najpewniej zwykłe
> przeziębienie. Podobno połowa klasy jest już zainfekowana, ale nikt na
> razie nie kazał nam zabierać dzieci ze szkoły – powiedziała w rozmowie z
> WP Kobieta – I całe szczęście. W końcu katar to nie choroba – dodała.
>
> https://kobieta.wp.pl/nieodpowiedzialni-rodzice-czy-nauczyciele-dlaczego-kaszlace-dzieci-siedza-na-lekcjach-6683477367396864a
>
> Kach
> 3 godziny temu
> Dzieci obserwują kolegów i koleżanki...żeby później donosić. Pięknie,
> historia zatacza koło
>
> Piotrek
> 3 godziny temu
> A co z dziećmi, które katar czy anginę przechodzą bezobjawowo? Przecież
> od nie dawna funkcjonuje takie pojęcie w medycynie. Moja znajoma lekarka
> śmieje się z tego wszystkiego. Ale głośno mówić nie może bo straci prawo
> wykonywania zawodu.
Rozwiązanie jest proste
Szkoły dla Dzieci z Katarem


interests / soc.culture.polish / "Jesteśmy zdrowi, od nas się nie zaraziła"

1
server_pubkey.txt

rocksolid light 0.9.81
clearnet tor