Rocksolid Light

Welcome to novaBBS (click a section below)

mail  files  register  newsreader  groups  login

Message-ID:  

You enjoy the company of other people.


interests / soc.culture.polish / Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"

SubjectAuthor
* Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"brat_olin
`* Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"ZalekBloom
 `* Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"Russet Bulba
  `- Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"ZalekBloom

1
Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"

<e764e9da-ca7a-4e16-8aa9-6bd4f02c6097n@googlegroups.com>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=51424&group=soc.culture.polish#51424

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
X-Received: by 2002:ac8:1483:0:b0:39c:bf89:65f0 with SMTP id l3-20020ac81483000000b0039cbf8965f0mr53157024qtj.35.1669734398624;
Tue, 29 Nov 2022 07:06:38 -0800 (PST)
X-Received: by 2002:a9d:5f13:0:b0:66c:753a:844d with SMTP id
f19-20020a9d5f13000000b0066c753a844dmr17663028oti.285.1669734398219; Tue, 29
Nov 2022 07:06:38 -0800 (PST)
Path: i2pn2.org!i2pn.org!usenet.blueworldhosting.com!feed1.usenet.blueworldhosting.com!peer02.iad!feed-me.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!news-out.google.com!nntp.google.com!postnews.google.com!google-groups.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: soc.culture.polish
Date: Tue, 29 Nov 2022 07:06:37 -0800 (PST)
In-Reply-To: <d1951f4e-14a9-4e09-95e4-9bea2c81f390n@googlegroups.com>
Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=178.174.136.199; posting-account=Evh1vwkAAAD8ZryUQ5666CkF8mkSHkfZ
NNTP-Posting-Host: 178.174.136.199
References: <57dd0d5e-e267-4087-b10d-794bfa0dd5fbn@googlegroups.com> <d1951f4e-14a9-4e09-95e4-9bea2c81f390n@googlegroups.com>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <e764e9da-ca7a-4e16-8aa9-6bd4f02c6097n@googlegroups.com>
Subject: Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"
From: bratol...@gmail.com (brat_olin)
Injection-Date: Tue, 29 Nov 2022 15:06:38 +0000
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Received-Bytes: 1916
 by: brat_olin - Tue, 29 Nov 2022 15:06 UTC

atla...@orcon.net.nz wrote:
> From: brat_olin
> >
> > Ponadczasowe!
>
> Ask dumb questions.
> It's the smartest thing you can do
> mi się zdaje że ordynator tej ściepy to nie Bezdomny
> ( lecz zwykły Napoleon - miernota ) z domu wariatow
> Michaił Bułhakow ( w Mistrz i Małgorzata ) * określał *
> ( ponadczasowo ! ) podobnych : " Lubią siedzieć nisko
> upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny " ( itp : )
>
To bylo prawie rowno rok temu (czas leci!).
Czy ktos jeszcze na scp bierze do siebie tego
Bedomnego?

--
Smart questions to stupid answers

Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"

<acadohhag1p6aaevu86bqsf9f2gr0n7je6@4ax.com>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=51459&group=soc.culture.polish#51459

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
Path: i2pn2.org!i2pn.org!aioe.org!dM0dvcaXeQMPDU6ZajBiAg.user.46.165.242.75.POSTED!not-for-mail
From: ZalekBl...@hotmail.com
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"
Date: Tue, 29 Nov 2022 19:57:21 -0500
Organization: International Conspiracy, Inc
Message-ID: <acadohhag1p6aaevu86bqsf9f2gr0n7je6@4ax.com>
References: <57dd0d5e-e267-4087-b10d-794bfa0dd5fbn@googlegroups.com> <d1951f4e-14a9-4e09-95e4-9bea2c81f390n@googlegroups.com> <e764e9da-ca7a-4e16-8aa9-6bd4f02c6097n@googlegroups.com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="21552"; posting-host="dM0dvcaXeQMPDU6ZajBiAg.user.gioia.aioe.org"; mail-complaints-to="abuse@aioe.org";
X-Newsreader: Forte Agent 4.1/32.1088
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
 by: ZalekBl...@hotmail.com - Wed, 30 Nov 2022 00:57 UTC

On Tue, 29 Nov 2022 07:06:37 -0800 (PST), brat_olin
<bratolin9@gmail.com> wrote:

>atla...@orcon.net.nz wrote:
>> From: brat_olin
>> >
>> > Ponadczasowe!
>>
>> Ask dumb questions.
>> It's the smartest thing you can do
>> mi się zdaje że ordynator tej ściepy to nie Bezdomny
>> ( lecz zwykły Napoleon - miernota ) z domu wariatow
>> Michaił Bułhakow ( w Mistrz i Małgorzata ) * określał *
>> ( ponadczasowo ! ) podobnych : " Lubią siedzieć nisko
>> upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny " ( itp : )
>>
>To bylo prawie rowno rok temu (czas leci!).
>Czy ktos jeszcze na scp bierze do siebie tego
>Bedomnego?

Wspaniala ksiazka, czytalem po polsku, po hebrajsku i po hiszpansku.
Tutaj ten urywek:

– Milicja? – wrzasnął Iwan do słuchawki. – Milicja? Towarzyszu
dyżurny, natychmiast każcie
wysłać pięć motocykli uzbrojonych w karabiny maszynowe w celu ujęcia
zagranicznego
konsultanta. Co? Przyjedźcie po mnie, pojadę razem z wami... Mówi
poeta Bezdomny z domu
wariatów... Jaki jest wasz adres? – zapytał szeptem Bezdomny doktora,
i znowu krzyknął do
słuchawki: – Słyszycie mnie? Halo!... To skandal! – zawył nagle Iwan i
rzucił słuchawką o
ścianę. Następnie odwrócił się do lekarza, podał mu rękę, sucho
oświadczył ,,do widzenia” i
skierował się do wyjścia.
– Na litość, dokąd pan chce iść? – powiedział lekarz wpatrując się w
oczy Iwana. – Późną
nocą, w samej bieliźnie... Pan się przecież źle czuje, niech pan
zostanie u nas.
– Przepuścić – powiedział Iwan do pielęgniarzy, którzy zagrodzili mu
dostęp do drzwi. –
Puszczacie czy nie! – zawołał strasznym głosem.
Riuchin zadrżał, a kobieta przycisnęła zainstalowany w stoliku
guziczek. Na szklanym blacie
pojawiło się lśniące pudełko i ampułka.
– Ach, tak?! – tocząc dookoła dzikim, zaszczutym wzrokiem powiedział
Iwan. – No to
poczekajcie... Żegnam!! – głową naprzód rzucił się w zasłonięte okno.
Łupnęło dość mocno, ale szkło za zasłoną nawet się nie zarysowało i po
sekundzie poeta
miotał się w rękach pielęgniarzy. Charczał, próbował gryźć i krzyczał:
– Ach, więc takie szyby założyliście tutaj! Puszczaj! Puszczaj! W
dłoni lekarza błysnęła
strzykawka, kobieta jednym ruchem rozdarła rękaw koszuli i z
niekobiecą siłą unieruchomiła
rękę Iwana. Zapachniało eterem, Iwan osłabł w rękach czworga ludzi, a
zręczny lekarz
wykorzystał ten moment i wbił mu igłę w ramię. Poetę potrzymano
jeszcze przez kilka sekund, a
potem posadzono na kanapie.
– Bandyci! – wrzasnął Iwan i zerwał się z kanapy, ale natychmiast
został na niej umieszczony
z powrotem. Poderwał się znowu, ale zaraz usiadł, już z własnej woli.
Przez chwilę milczał,
patrząc dziko, potem nagle ziewnął, potem uśmiechnął się nienawistnie.
– A jednak mnie przymknęli – powiedział, po czym jeszcze raz ziewnął,
niespodziewanie
wyciągnął się, położył głowę na poduszce, policzek po dziecinnemu
oparł na dłoni i zamruczał
sennym głosem, już bez złości: – No i dobrze... jeszcze za to
zapłacicie... ja was uprzedziłem, a
teraz to już jak tam sami sobie chcecie... Teraz interesuje mnie
wyłącznie Poncjusz Piłat... Piłat...
– w tym momencie zamknął oczy.

zalek

Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"

<68f508d2-8439-4348-80dc-e0a6f9b02b40n@googlegroups.com>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=51463&group=soc.culture.polish#51463

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
X-Received: by 2002:a05:620a:2781:b0:6fc:6d30:7a4f with SMTP id g1-20020a05620a278100b006fc6d307a4fmr13897639qkp.579.1669777731070;
Tue, 29 Nov 2022 19:08:51 -0800 (PST)
X-Received: by 2002:a05:6808:354:b0:359:bee8:9abe with SMTP id
j20-20020a056808035400b00359bee89abemr28868043oie.67.1669777730816; Tue, 29
Nov 2022 19:08:50 -0800 (PST)
Path: i2pn2.org!i2pn.org!usenet.blueworldhosting.com!feed1.usenet.blueworldhosting.com!peer02.iad!feed-me.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!news-out.google.com!nntp.google.com!postnews.google.com!google-groups.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: soc.culture.polish
Date: Tue, 29 Nov 2022 19:08:50 -0800 (PST)
In-Reply-To: <acadohhag1p6aaevu86bqsf9f2gr0n7je6@4ax.com>
Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=156.34.49.203; posting-account=APsZAAoAAAAxgDuAlq_rCndjdFcp3BCy
NNTP-Posting-Host: 156.34.49.203
References: <57dd0d5e-e267-4087-b10d-794bfa0dd5fbn@googlegroups.com>
<d1951f4e-14a9-4e09-95e4-9bea2c81f390n@googlegroups.com> <e764e9da-ca7a-4e16-8aa9-6bd4f02c6097n@googlegroups.com>
<acadohhag1p6aaevu86bqsf9f2gr0n7je6@4ax.com>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <68f508d2-8439-4348-80dc-e0a6f9b02b40n@googlegroups.com>
Subject: Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"
From: cyrylmet...@gmail.com (Russet Bulba)
Injection-Date: Wed, 30 Nov 2022 03:08:51 +0000
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Received-Bytes: 6275
 by: Russet Bulba - Wed, 30 Nov 2022 03:08 UTC

On Tuesday, November 29, 2022 at 8:57:26 PM UTC-4, Zalek...@hotmail.com wrote:
> On Tue, 29 Nov 2022 07:06:37 -0800 (PST), brat_olin
> <brat...@gmail.com> wrote:
>
> >atla...@orcon.net.nz wrote:
> >> From: brat_olin
> >> >
> >> > Ponadczasowe!
> >>
> >> Ask dumb questions.
> >> It's the smartest thing you can do
> >> mi się zdaje że ordynator tej ściepy to nie Bezdomny
> >> ( lecz zwykły Napoleon - miernota ) z domu wariatow
> >> Michaił Bułhakow ( w Mistrz i Małgorzata ) * określał *
> >> ( ponadczasowo ! ) podobnych : " Lubią siedzieć nisko
> >> upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny " ( itp : )
> >>
> >To bylo prawie rowno rok temu (czas leci!).
> >Czy ktos jeszcze na scp bierze do siebie tego
> >Bedomnego?
> Wspaniala ksiazka, czytalem po polsku, po hebrajsku i po hiszpansku.
> Tutaj ten urywek:
>
> – Milicja? – wrzasnął Iwan do słuchawki. – Milicja? Towarzyszu
> dyżurny, natychmiast każcie
> wysłać pięć motocykli uzbrojonych w karabiny maszynowe w celu ujęcia
> zagranicznego
> konsultanta. Co? Przyjedźcie po mnie, pojadę razem z wami... Mówi
> poeta Bezdomny z domu
> wariatów... Jaki jest wasz adres? – zapytał szeptem Bezdomny doktora,
> i znowu krzyknął do
> słuchawki: – Słyszycie mnie? Halo!... To skandal! – zawył nagle Iwan i
> rzucił słuchawką o
> ścianę. Następnie odwrócił się do lekarza, podał mu rękę, sucho
> oświadczył ,,do widzenia” i
> skierował się do wyjścia.
> – Na litość, dokąd pan chce iść? – powiedział lekarz wpatrując się w
> oczy Iwana. – Późną
> nocą, w samej bieliźnie... Pan się przecież źle czuje, niech pan
> zostanie u nas.
> – Przepuścić – powiedział Iwan do pielęgniarzy, którzy zagrodzili mu
> dostęp do drzwi. –
> Puszczacie czy nie! – zawołał strasznym głosem.
> Riuchin zadrżał, a kobieta przycisnęła zainstalowany w stoliku
> guziczek. Na szklanym blacie
> pojawiło się lśniące pudełko i ampułka.
> – Ach, tak?! – tocząc dookoła dzikim, zaszczutym wzrokiem powiedział
> Iwan. – No to
> poczekajcie... Żegnam!! – głową naprzód rzucił się w zasłonięte okno.
> Łupnęło dość mocno, ale szkło za zasłoną nawet się nie zarysowało i po
> sekundzie poeta
> miotał się w rękach pielęgniarzy. Charczał, próbował gryźć i krzyczał:
> – Ach, więc takie szyby założyliście tutaj! Puszczaj! Puszczaj! W
> dłoni lekarza błysnęła
> strzykawka, kobieta jednym ruchem rozdarła rękaw koszuli i z
> niekobiecą siłą unieruchomiła
> rękę Iwana. Zapachniało eterem, Iwan osłabł w rękach czworga ludzi, a
> zręczny lekarz
> wykorzystał ten moment i wbił mu igłę w ramię. Poetę potrzymano
> jeszcze przez kilka sekund, a
> potem posadzono na kanapie.
> – Bandyci! – wrzasnął Iwan i zerwał się z kanapy, ale natychmiast
> został na niej umieszczony
> z powrotem. Poderwał się znowu, ale zaraz usiadł, już z własnej woli.
> Przez chwilę milczał,
> patrząc dziko, potem nagle ziewnął, potem uśmiechnął się nienawistnie.
> – A jednak mnie przymknęli – powiedział, po czym jeszcze raz ziewnął,
> niespodziewanie
> wyciągnął się, położył głowę na poduszce, policzek po dziecinnemu
> oparł na dłoni i zamruczał
> sennym głosem, już bez złości: – No i dobrze.... jeszcze za to
> zapłacicie... ja was uprzedziłem, a
> teraz to już jak tam sami sobie chcecie... Teraz interesuje mnie
> wyłącznie Poncjusz Piłat... Piłat...
> – w tym momencie zamknął oczy.
>
>
> zalek

I jaka roznica w odbiorze? Poczucie humoru wiaze sie silnie z jezykiem a nie tylko sytuacja.

Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"

<t73fohlmbdrp7q8core86uffcamh1mkfp3@4ax.com>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=51492&group=soc.culture.polish#51492

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
Path: i2pn2.org!i2pn.org!aioe.org!dM0dvcaXeQMPDU6ZajBiAg.user.46.165.242.75.POSTED!not-for-mail
From: ZalekBl...@hotmail.com
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: Re: "Milicja? Tu mowi poeta Bezdomny z domu wariatow"
Date: Wed, 30 Nov 2022 12:07:47 -0500
Organization: International Conspiracy, Inc
Message-ID: <t73fohlmbdrp7q8core86uffcamh1mkfp3@4ax.com>
References: <57dd0d5e-e267-4087-b10d-794bfa0dd5fbn@googlegroups.com> <d1951f4e-14a9-4e09-95e4-9bea2c81f390n@googlegroups.com> <e764e9da-ca7a-4e16-8aa9-6bd4f02c6097n@googlegroups.com> <acadohhag1p6aaevu86bqsf9f2gr0n7je6@4ax.com> <68f508d2-8439-4348-80dc-e0a6f9b02b40n@googlegroups.com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="41667"; posting-host="dM0dvcaXeQMPDU6ZajBiAg.user.gioia.aioe.org"; mail-complaints-to="abuse@aioe.org";
X-Newsreader: Forte Agent 4.1/32.1088
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
 by: ZalekBl...@hotmail.com - Wed, 30 Nov 2022 17:07 UTC

On Tue, 29 Nov 2022 19:08:50 -0800 (PST), Russet Bulba
<cyrylmetody2014@gmail.com> wrote:

>On Tuesday, November 29, 2022 at 8:57:26 PM UTC-4, Zalek...@hotmail.com wrote:
>> On Tue, 29 Nov 2022 07:06:37 -0800 (PST), brat_olin
>> <brat...@gmail.com> wrote:
>>
>> >atla...@orcon.net.nz wrote:
>> >> From: brat_olin
>> >> >
>> >> > Ponadczasowe!
>> >>
>> >> Ask dumb questions.
>> >> It's the smartest thing you can do
>> >> mi się zdaje że ordynator tej ściepy to nie Bezdomny
>> >> ( lecz zwykły Napoleon - miernota ) z domu wariatow
>> >> Michaił Bułhakow ( w Mistrz i Małgorzata ) * określał *
>> >> ( ponadczasowo ! ) podobnych : " Lubią siedzieć nisko
>> >> upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny " ( itp : )
>> >>
>> >To bylo prawie rowno rok temu (czas leci!).
>> >Czy ktos jeszcze na scp bierze do siebie tego
>> >Bedomnego?
>> Wspaniala ksiazka, czytalem po polsku, po hebrajsku i po hiszpansku.
>> Tutaj ten urywek:
>>
>> – Milicja? – wrzasnął Iwan do słuchawki. – Milicja? Towarzyszu
>> dyżurny, natychmiast każcie
>> wysłać pięć motocykli uzbrojonych w karabiny maszynowe w celu ujęcia
>> zagranicznego
>> konsultanta. Co? Przyjedźcie po mnie, pojadę razem z wami... Mówi
>> poeta Bezdomny z domu
>> wariatów... Jaki jest wasz adres? – zapytał szeptem Bezdomny doktora,
>> i znowu krzyknął do
>> słuchawki: – Słyszycie mnie? Halo!... To skandal! – zawył nagle Iwan i
>> rzucił słuchawką o
>> ścianę. Następnie odwrócił się do lekarza, podał mu rękę, sucho
>> oświadczył ,,do widzenia” i
>> skierował się do wyjścia.
>> – Na litość, dokąd pan chce iść? – powiedział lekarz wpatrując się w
>> oczy Iwana. – Późną
>> nocą, w samej bieliźnie... Pan się przecież źle czuje, niech pan
>> zostanie u nas.
>> – Przepuścić – powiedział Iwan do pielęgniarzy, którzy zagrodzili mu
>> dostęp do drzwi. –
>> Puszczacie czy nie! – zawołał strasznym głosem.
>> Riuchin zadrżał, a kobieta przycisnęła zainstalowany w stoliku
>> guziczek. Na szklanym blacie
>> pojawiło się lśniące pudełko i ampułka.
>> – Ach, tak?! – tocząc dookoła dzikim, zaszczutym wzrokiem powiedział
>> Iwan. – No to
>> poczekajcie... Żegnam!! – głową naprzód rzucił się w zasłonięte okno.
>> Łupnęło dość mocno, ale szkło za zasłoną nawet się nie zarysowało i po
>> sekundzie poeta
>> miotał się w rękach pielęgniarzy. Charczał, próbował gryźć i krzyczał:
>> – Ach, więc takie szyby założyliście tutaj! Puszczaj! Puszczaj! W
>> dłoni lekarza błysnęła
>> strzykawka, kobieta jednym ruchem rozdarła rękaw koszuli i z
>> niekobiecą siłą unieruchomiła
>> rękę Iwana. Zapachniało eterem, Iwan osłabł w rękach czworga ludzi, a
>> zręczny lekarz
>> wykorzystał ten moment i wbił mu igłę w ramię. Poetę potrzymano
>> jeszcze przez kilka sekund, a
>> potem posadzono na kanapie.
>> – Bandyci! – wrzasnął Iwan i zerwał się z kanapy, ale natychmiast
>> został na niej umieszczony
>> z powrotem. Poderwał się znowu, ale zaraz usiadł, już z własnej woli.
>> Przez chwilę milczał,
>> patrząc dziko, potem nagle ziewnął, potem uśmiechnął się nienawistnie.
>> – A jednak mnie przymknęli – powiedział, po czym jeszcze raz ziewnął,
>> niespodziewanie
>> wyciągnął się, położył głowę na poduszce, policzek po dziecinnemu
>> oparł na dłoni i zamruczał
>> sennym głosem, już bez złości: – No i dobrze... jeszcze za to
>> zapłacicie... ja was uprzedziłem, a
>> teraz to już jak tam sami sobie chcecie... Teraz interesuje mnie
>> wyłącznie Poncjusz Piłat... Piłat...
>> – w tym momencie zamknął oczy.
>>
>>
>> zalek
>
>I jaka roznica w odbiorze? Poczucie humoru wiaze sie silnie z jezykiem a nie tylko sytuacja.

Najpierw przeczytalem hebrajska wersje i zauwazylem ze niektore
urywki/slowa jakos nie pasuja, potem polska wersje ktora mi sie
doskonale czytalo, a wersje hiszpanska to bylo cwiczenie
hiszpanskiego, nie przyjemnosc czytania, bo wiele hiszpanskich slow
nie znalem,

zalek

1
server_pubkey.txt

rocksolid light 0.9.8
clearnet tor