Lista jest stąd (Quora) https://qr.ae/pr2LyA gdzie ją zamieściłem. Dostrzegasz u mnie jak twierdzisz - horrendalne błędy.. Jeżeli brakuje kogoś na tej liście albo jest wręcz odwrotnie: kompletnie zbędny jako myśliciel - droga wolna do krytyki i komentarzy. Także, jeśli kogoś z tej listy, dającej czytelnikowi potężne (par excellence magiczne) narzędzia - źle rozumiem albo zaniedbuję zeń wyciągania wniosków praktycznych. Nie jestem tak zakutym łbem, jak Ci się wydaje, uznaję swoją głupotę jako karzeł stojący na ramionach olbrzymów. Jest dla mnie ważną sprawą, aby błędów zanadto jednakże nie popełniać, pomimo że człowiek z powodu niekompletności informacji jakie posiada - ma takie skłonności.

老子 Lǎozǐ (Rōshi) - 道徳経 Dàodéjīng (Dōtoku-kyō).
Pythagoras z Samos i Pseudo-Hermes Trismegistos - święta geometria.
Demokryt z Abdery - atomizm.
Pyrrhon z Elidy - ἐποχή, ἀφασία, ἀταραξία.
Plotyn - teoria substancji i emanacjonizm.
Nagardżuna - tetralemma (चतुष्कोटि catuṣkoṭi) i doktryna dwóch prawd.
Bodhidharma - "żadnych świętości, żadnych zasług".
Śankara - अद्वैत-वेदान्त Advaita-Vedānta.
Pseudo-Dionizy Areopagita, Maksym Wyznawca, Jan Szkot Eriugena - teologia negatywna.
Muḥammad Al-Ghazali - Destructio philosophorum (تهافت الفلاسفة Tahāfut al-Falāsifah).
Ibn ʿArabi - Jedność Bytu (وحدة الوجود Waḥdat al-Wujūd).
Abraham ben Samuel Abulafia - kabała profetyczna: racjonalizacja, matematyzacja i "technicyzacja" mistycyzmu poprzez wprowadzenie kombinatoryki.
Moses de León - Zohar czyli "plotynizacja" religii mojżeszowej.
Georgios Gemistos Plethon - Renesans hellenizmu.
Paracelsus, Gianbattista Porta, Heinrich Cornelius Agrippa von Nettesheim, Jan Baptist van Helmont, Michał Sędziwój - filozofowie związani z alchemią renesansową i magią naturalną.
Baruch de Espinosa - Deus sive Natura. Natura naturans vs. natura naturata.
盤珪 永琢 Bankei Yōtaku - wielka kula wątpienia i zakorzenienie w Nienarodzonym.
Miguel de Molinos - Guía Espiritual (kwietyzm).
Jakob Böhme, Martinez de Pasqually, Louis Claude de Saint-Martin, Helena Bławatska, Rudolf Steiner, Arthur Edward Waite, Jiddu Krishnamurti etc. - teozofia.
Józef Maria Hoene-Wroński i jego szkoła filozofii mesjanistycznej: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Eliphas Levi, Papus etc.
Friedrich Nietzsche - nadczłowiek, "poza dobrem i złem".
Charles Babbage, Ada Lovelace, John von Neumann, Alan Turing - algorytm, teoria informacji, sztuczna inteligencja.
Julius Evola, René Guénon, Frithjof Schuon, Ananda Kentish Coomaraswamy - tradycjonalizm integralny.
Carl Gustav Jung - psychologia głębi, archetypy.
Ferdinand de Saussure, Roman Jakobson, Émile Benveniste, Edward Sapir, Claude Lévi-Strauss - teoria komunikacji, wczesny strukturalizm i paradygmat lingwistyczny.
Isidore Isou - letryzm.
Alain de Benoist, Louis Pauwels, 三島 由紀夫 Mishima Yukio - filozofia polityczna Nowej Prawicy.
Jorge Luis Borges - całokształt.

deluzje i day dreaming

piątek, 13 stycznia 2023 o 12:30:17 UTC+1 mant...@gmail.com napisał(a):
> deluzje i day dreaming
Ocena gołosłowna - wykazać by się przy tym przydało jakieś argumenty, jak już chce się krytykować.
Jan to potrafi, chociaż jak jego przywiązanie do wersji Moskwy pokazuje, nie zawsze sprawiedliwie.
A Kolega Szanowny tylko wydał opinię, nie pokusiwszy się nawet o spójną argumentację.

On Fri, 13 Jan 2023 12:25:30 -0800 (PST), Jakub A. Krzewicki wrote:

> piątek, 13 stycznia 2023 o 12:30:17 UTC+1 mant...@gmail.com napisał(a):
>> deluzje i day dreaming
> Ocena gołosłowna - wykazać by się przy tym przydało jakieś argumenty,
> jak już chce się krytykować.
> Jan to potrafi, chociaż jak jego przywiązanie do wersji Moskwy pokazuje,
> nie zawsze sprawiedliwie.
> A Kolega Szanowny tylko wydał opinię, nie pokusiwszy się nawet o spójną
> argumentację.

bo ten kolega nazywa sie Szczekacz i tak broni swego charakteru

Iga napisała jedną książkę i już jest sławna na całym świecie, wszyscy mówią o jej książce
i może z wykładami objeżdzać najlepsze uniwersytety na świecie.

I to już dziś

https://signature.theplayerstribune.com/iga-swiatek-tennis/p/1

THE STORY OF A POLISH INTROVERT
by
IGA ŚWIĄTEK

I to ona jest już filozofem, którego się czyta i cytuje na całym świecie.

A tak zaczynała karierę naukową

https://twitter.com/i/status/1613699473024106496

sobota, 14 stycznia 2023 o 00:26:20 UTC+1 mant...@gmail.com napisał(a):
> Iga napisała jedną książkę i już jest sławna na całym świecie, wszyscy mówią o jej książce
> i może z wykładami objeżdzać najlepsze uniwersytety na świecie.
>
>
>
> I to już dziś
>
> https://signature.theplayerstribune.com/iga-swiatek-tennis/p/1
>
> THE STORY OF A POLISH INTROVERT
> by
> IGA ŚWIĄTEK
>
> I to ona jest już filozofem, którego się czyta i cytuje na całym świecie.
>
> A tak zaczynała karierę naukową
>
> https://twitter.com/i/status/1613699473024106496

I cokolwiek oryginalnego w tej książce poza swoją autobiografią napisała?
Jak nie doszła do innych wniosków, tylko te które już są od dawna znane, to zaczynam rozumieć, co myślał kalif Omar bim al-Chattab o zawartości Biblioteki Aleksandryjskiej.
Tylko, że się mylił, bo tam były dzieła profesjonalnych literatów i filozofów, a dzisiaj książkę pisze byle kucharka czy sprzątaczka. Zawartość tego co jest napisane staje się coraz mniej istotna, a coraz bardziej knajpiana, knajacka i plotkarska.
Ktoś może być mistrzem w swojej specjalności, można go uwielbiać - a jednocześnie wykraczając poza nią, daleko poza zakres własnej kompetencji - zdolny jest do sadzenia takich andronów i wałęsizmów, do takiego wrzucania ich do głowy swoim wielbicielom, że aż staje się to toksyczne. Często są to "prawdy" nie przekraczające poziomu widzenia świata przez przeciętnych plebejuszy, które same mówią więcej o autorze wbrew jego woli niż dają wskazówek, które ten zamierza przekazać, co w jego lub jej mniemaniu było celem napisania tekstu. Żyjemy w zalewie takiego populistycznego banału produkowanego celem zaspokojenia chciwości forsociągów i naprawdę widziałbym z niego (zwłaszcza z niektórych kolorowych gazet) naprawdę piękne "ognisko próżności" - takie, jak było we Florencji uskuteczniane przez Savonarolę. Jeżeli coś się sączy do naszych oczu i uszu jak roztopiony smalec z patelni, a nie przybliża czegoś o czym naprawdę nie wiemy, to nie powinno być niczym zdrożnym kazać tej szmirze skwierczeć.

On Saturday, 14 January 2023 at 00:51:33 UTC+1, Jakub A. Krzewicki wrote:
> sobota, 14 stycznia 2023 o 00:26:20 UTC+1 mant...@gmail.com napisał(a):
> > Iga napisała jedną książkę i już jest sławna na całym świecie, wszyscy mówią o jej książce
> > i może z wykładami objeżdzać najlepsze uniwersytety na świecie.
> >
> >
> >
> > I to już dziś
> >
> > https://signature.theplayerstribune.com/iga-swiatek-tennis/p/1
> >
> > THE STORY OF A POLISH INTROVERT
> > by
> > IGA ŚWIĄTEK
> >
> > I to ona jest już filozofem, którego się czyta i cytuje na całym świecie.
> >
> > A tak zaczynała karierę naukową
> >
> > https://twitter.com/i/status/1613699473024106496
> I cokolwiek oryginalnego w tej książce poza swoją autobiografią napisała?
> Jak nie doszła do innych wniosków, tylko te które już są od dawna znane, to zaczynam rozumieć, co myślał kalif Omar bim al-Chattab o zawartości Biblioteki Aleksandryjskiej.
> Tylko, że się mylił, bo tam były dzieła profesjonalnych literatów i filozofów, a dzisiaj książkę pisze byle kucharka czy sprzątaczka. Zawartość tego co jest napisane staje się coraz mniej istotna, a coraz bardziej knajpiana, knajacka i plotkarska.
> Ktoś może być mistrzem w swojej specjalności, można go uwielbiać - a jednocześnie wykraczając poza nią, daleko poza zakres własnej kompetencji - zdolny jest do sadzenia takich andronów i wałęsizmów, do takiego wrzucania ich do głowy swoim wielbicielom, że aż staje się to toksyczne. Często są to "prawdy" nie przekraczające poziomu widzenia świata przez przeciętnych plebejuszy, które same mówią więcej o autorze wbrew jego woli niż dają wskazówek, które ten zamierza przekazać, co w jego lub jej mniemaniu było celem napisania tekstu. Żyjemy w zalewie takiego populistycznego banału produkowanego celem zaspokojenia chciwości forsociągów i naprawdę widziałbym z niego (zwłaszcza z niektórych kolorowych gazet) naprawdę piękne "ognisko próżności" - takie, jak było we Florencji uskuteczniane przez Savonarolę. Jeżeli coś się sączy do naszych oczu i uszu jak roztopiony smalec z patelni, a nie przybliża czegoś o czym naprawdę nie wiemy, to nie powinno być niczym zdrożnym kazać tej szmirze skwierczeć.

Iga ma mind.

Jest osobowością swiatową
20 razy obleciala kulę ziemską dookoła

Przy niej starożytni filozofowie piesi się nie umywają.

Mind się albo ma albo ni ma

wierzaj mnie