Gdy powstawał internet 30 lat temu to wszyscy byli życzliwi i zapelniali grupy usenetowe i rozmowy były szybkie, interaktywne i można sie było wszystkiego dowiedziec w trymiga.

Potem nadeszły forumy internetowe www
i są ich miliony, a ludzi malo i ktoś cos zapyta i za miesiąc ma juz odpowiedź.

Przykladowo, jak wygląda wedlug standardu internetu spolecznosciowego, zapytanie na ulicy o godzinę .

Podchodzimy do Zenka na ulicy i chcemy się zapytać, która jest godzina.

W tym celu nalezy się wpierw zarejestrowac u Zenka, wypelniając ankiete, podając haasło i czekac na potwierdzenie.

Po otrzymaniu potwierdzenia na emaile, logujemy się
i wpisujemy pytanie:

Która jest godzina ?

Pytanie nie jest przesyłane do Zenka od razu,
ale wymaga zatwierdzenia przez cenzora,
co może trwac godzinami a i kilka dni, bo brak standardu.

Po zatwierdzeniu pytania o godzinę,
cczekamy na odpowiedź Zenka.

Zenek przeczyta nasze pytanie kiedy zechce, albo wcale
a my codziennie sprawdzamy, czy ktoś odpowiedział na nasze pytanie.

Gdy brak odpowiedzi przez kilka dni to szukamy kolejnego foruma
i zadajemy to samo pytanie
itd itp

aż w koncu inny Zenek odpisze,
że ma zepsuty zegarek i nie może podac prawidłowej godziny.,

A potem kolejny odpisze, że godzina 12.00 ale według czasu środkowo-chinskiego czy bengalskiego
i nadal nic nie wiemy, bo upłynal już tydzień

I tak działa syfilis, zwany kiedyś internetem, który mial być spolecznościowy, a jest obecnie komercyjny
i wszędzie drą ryja, dawaj kasę
a co za frico to nie działa od lat.

Kupisz pralkę i zapytasz na forum jak ja uruchomić
to odpowiedź dostaniesz za miesiąc,
z prosba aby podał rok produkcji, model, kolor i kraj zamieszkania.

I tak dzisiaj działa ten syf zwany internetem społecznościowym,

wszelkie wsparcie umarło,
bo forumów sa miliony a Zenków nie jest 999 miliardow

---
Aby się dowiedzieć z internetu jak uciać kawalek papieru nozyczkami,
to nalezy się zapisać na forum

1. obsługi nożyczek
2. forum analizy papieru
3. forum ekologicznej utylizacji odpadów papierowych

zadac 3 pytania
i czekac miesiąc na odpowiedź

i zjeśc 1 kg unijnych robaków.

Ale to już innym razem

On Tuesday, 14 March 2023 at 02:20:20 UTC+1, a a wrote:
> Gdy powstawał internet 30 lat temu to wszyscy byli życzliwi i zapelniali grupy usenetowe i rozmowy były szybkie, interaktywne i można sie było wszystkiego dowiedziec w trymiga.
>
> Potem nadeszły forumy internetowe www
> i są ich miliony, a ludzi malo i ktoś cos zapyta i za miesiąc ma juz odpowiedź.
>
> Przykladowo, jak wygląda wedlug standardu internetu spolecznosciowego, zapytanie na ulicy o godzinę .
>
> Podchodzimy do Zenka na ulicy i chcemy się zapytać, która jest godzina.
>
> W tym celu nalezy się wpierw zarejestrowac u Zenka, wypelniając ankiete, podając haasło i czekac na potwierdzenie.
>
> Po otrzymaniu potwierdzenia na emaile, logujemy się
> i wpisujemy pytanie:
>
> Która jest godzina ?
>
> Pytanie nie jest przesyłane do Zenka od razu,
> ale wymaga zatwierdzenia przez cenzora,
> co może trwac godzinami a i kilka dni, bo brak standardu.
>
> Po zatwierdzeniu pytania o godzinę,
> cczekamy na odpowiedź Zenka.
>
> Zenek przeczyta nasze pytanie kiedy zechce, albo wcale
> a my codziennie sprawdzamy, czy ktoś odpowiedział na nasze pytanie.
>
> Gdy brak odpowiedzi przez kilka dni to szukamy kolejnego foruma
> i zadajemy to samo pytanie
> itd itp
>
> aż w koncu inny Zenek odpisze,
> że ma zepsuty zegarek i nie może podac prawidłowej godziny..,
>
> A potem kolejny odpisze, że godzina 12.00 ale według czasu środkowo-chinskiego czy bengalskiego
> i nadal nic nie wiemy, bo upłynal już tydzień
>
> I tak działa syfilis, zwany kiedyś internetem, który mial być spolecznościowy, a jest obecnie komercyjny
> i wszędzie drą ryja, dawaj kasę
> a co za frico to nie działa od lat.
>
> Kupisz pralkę i zapytasz na forum jak ja uruchomić
> to odpowiedź dostaniesz za miesiąc,
> z prosba aby podał rok produkcji, model, kolor i kraj zamieszkania.
>
> I tak dzisiaj działa ten syf zwany internetem społecznościowym,
>
> wszelkie wsparcie umarło,
> bo forumów sa miliony a Zenków nie jest 999 miliardow
>
> ---
> Aby się dowiedzieć z internetu jak uciać kawalek papieru nozyczkami,
> to nalezy się zapisać na forum
>
> 1. obsługi nożyczek
> 2. forum analizy papieru
> 3. forum ekologicznej utylizacji odpadów papierowych
>
> zadac 3 pytania
> i czekac miesiąc na odpowiedź
>
> i zjeśc 1 kg unijnych robaków.
>
> Ale to już innym razem

napisałem 2 posty do foruma
i dostałem ich zatwierdzenie

Jeden post napisałem,
że podnioslem range ich postów ze spamu do nie spamu, bo Gmail wrzucił do spamu.

I czytać i zamiast
upgraded
\napisałem upraded
no i edytuję, dopisałem "g"
zatwierdziłem

i znów komunikatr, że cenzor musi to zatwierdzic przed opublikowaniem
a za chwilę
komunikat, że nie ma takiego postu

I tak wygląda internetowa patologia i biurokracja w 21 wieku i niczego przez internet nie da się zalatwic bo nic nie działa.

To co kiedyś działało, było łatwe, szybkie i polegało na wzajemnych kontaktach , teraz nazywa się forumami
i działa jak Brókselka w sprawie polskiej kasy na odbudowę