Rocksolid Light

Welcome to novaBBS (click a section below)

mail  files  register  newsreader  groups  login

Message-ID:  

Single tasking: Just Say No.


interests / soc.culture.polish / Re: Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USA

SubjectAuthor
* Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USANostradamus
`- Re: Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USANostradamus

1
Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USA

<ug9afa$2ss1s$1@paganini.bofh.team>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=74875&group=soc.culture.polish#74875

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
Path: i2pn2.org!i2pn.org!paganini.bofh.team!not-for-mail
From: nostrada...@gmail.com (Nostradamus)
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: Iran_od_ponad_40_lat_jest_solą_w_oku_USA
Date: Thu, 12 Oct 2023 19:30:13 +0200
Organization: To protect and to server
Message-ID: <ug9afa$2ss1s$1@paganini.bofh.team>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Thu, 12 Oct 2023 17:30:18 -0000 (UTC)
Injection-Info: paganini.bofh.team; logging-data="3043388"; posting-host="/ZleuNa0NcTJgpEoKgKRxA.user.paganini.bofh.team"; mail-complaints-to="usenet@bofh.team"; posting-account="9dIQLXBM7WM9KzA+yjdR4A";
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha256:yV7VTeZhvyeldC9l45uL1H2MCkDthSzxt0IEEfywXwY=
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.3
Content-Language: de-DE, pl
 by: Nostradamus - Thu, 12 Oct 2023 17:30 UTC

Iran od lat angażuje się we wspieranie takich organizacji jak Hamas czy
Hezbollah, choć Hamas nie jest partnerem nr 1. Za takowy uchodzi
bliższym Teheranowi religijnie i ideologicznie Hezbollah. Ale wracając:
Iran już odciął się od tej sytuacji, powiedział, że nie chowa się w
cieniu za tymi wydarzeniami. Zresztą rzecznik sił zbrojnych Izraela też
przyznał, że nie ma dowodów na bezpośrednie zaangażowanie Iranu.

Sam pan powiedział, że Iranowi to na rękę.

Czymś innym jest to, że Teheran raczej nie ma bólu głowy po atakach, a
czymś innym otwarte poparcie takiej akcji. Czy Hamas wykorzystał pomoc
irańską? Moim zdaniem tak. W sprzęcie, szkoleniach, know-how. Czy Iran
mógł mieć w tym interes? Tak. Ale czy Hamas potrzebował zgody Iranu na
tę akcję? Nie sądzę.

A walki będą się toczyć…

A ludzie będą cierpieć. Armia izraelska pokazuje wyburzanie budynków, w
których mają być składy broni lub mieli ukrywać się bojownicy.
Niezależnie od tego, cierpią cywile. Tak czy tak, zdarzenie z soboty i
jego ciąg dalszy już zmienia architekturę bezpieczeństwa na Bliskim
Wschodzie.

Tyle że skutków jeszcze nie potrafimy przewidzieć. Wyłączenie prądu i
wody to bomba z opóźnionym zapłonem. I to nie koniec, bo nie wiemy, co
jeszcze ma w zanadrzu Hamas. Tak samo, jak nie wiemy, co zrobi Iran i
jaka będzie reakcja krajów arabskich czy ONZ.

Bliski Wschód zapłonie?

Nie sądzę, by powtórzyła się "arabska wiosna". Tyle że rewolucje mają to
do siebie, że wybuchają znienacka. Nawet jeśli "proch", na który pada
iskra, odkłada się od dawna. Na pewno zwiększa się ryzyko wciągnięcia do
konfliktu innych państw. Hamas zapowiedział, że jeśli zaangażują się
Amerykanie, to zaczną bombardować ich bazy. I co stanie się wtedy?

Orgia przemocy.

Nie wykluczam, że będzie okrutnie. Hamas już zapowiedział, że nie cofnie
się przed mordowaniem zakładników i dokumentowaniem tego. Filmy z
egzekucji też są narzędziem terroru.

Inaczej, niż w Iranie?

W kulturze irańskiej, perskiej, nie funkcjonuje przyzwolenie na
okrucieństwo. Oczywiście nie brak ludzi, którzy posuwają się do
okrutnych czynów, ale en bloc nie ma na to zgody.

Zaraz pan powie, że ten Iran to w sumie przyjaźnie nastawiony do świata
kraj, którego wszyscy się czepiają.

Jeśli spojrzymy na oś czasu, patrząc 40 lat wstecz, czyli od rewolucji w
Iranie, to okazałoby się, że większość nakładanych na Iran sankcji to
sankcje amerykańskie. Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USA. Ten kraj
jest dużą traumą USA.

Dlaczego?

Z kilku powodów. Najważniejsze z nich to wzięcie przez Iran zakładników
w 1979 r. w ambasadzie USA, zakończone kompletnie nieudaną operacją ich
odbicia "Szpony Orła". Zakładników zwolniono w dniu ogłoszeniu wyników
wyborów w USA, które Jimmy Carter przegrał, również z powodu fiaska tej
operacji. Z psychologicznego punktu widzenia to trochę tak, jakby
Chomeini zdecydował o ich wyniku. I Amerykanie o tym pamiętają. To w
nich tkwi.

"Są w ojczyźnie rachunki krzywd…"

Gwoli pełni obrazu jest też pewna symetria: w 1953 r. Amerykanie pospołu
z Brytyjczykami doprowadzili w do upadku premiera Mossadeqa – stał na
czele rządu wyłonionego w demokratycznych wyborach. Konsekwencją tego
było zaostrzenia kursu przez szacha Pahlawiego. Co z kolei zakończyło
się rewolucją roku 1979. I to irytuje irańskich liberałów.

W Iranie wolno być liberałem?

Paradoksalnie Irańczycy są bodaj najbardziej zlaicyzowanym
społeczeństwem w regionie. Za laickością idą wzorce liberalne. I
uważają, że Amerykanie pospołu z Brytyjczykami wtrącili się wtedy w
życie ich kraju i pośrednio przyczynili się do utworzenia republiki
islamskiej, co nie każdemu musi się podobać. A poza tym USA są
sojusznikiem Izraela, a kolejne rządy izraelskie są coraz bardziej
antypalestyńskie, antyarabskie i antyirańskie.

Iran jest trochę chłopcem do bicia?

I to wygodnym, bo opinia o religijnym konserwatyzmie jest ugruntowana.
Niektórzy politycy irańscy również nie przebierają w słowach i stosują
zdecydowanie wrogą i agresywną retorykę. Stąd też opinia publiczna na
świecie niekoniecznie chce dostrzec, że retoryka stosowana w Izraelu i
USA jest w Iranie odczytywana jako zagrożenie dla ich kraju. Przykładowo
w Iraku Amerykanie zabijają gen. Solejmaniego, który cieszył się pewną
popularnością w Iranie. I jeszcze się tym szczycą. Wykonajmy małe
ćwiczenie myślowe. Co by było, gdyby przykładowo w Berlinie zginął szef
Połączonego Kolegium Szefów Sztabów USA, zabity przez irański dron?

Czy społeczność międzynarodowa tak łatwo przeszłaby do porządku
dziennego, jak w przypadku zabicia Solejmaniego? Nie sądzę. I tak
właśnie myślą Irańczycy. Widzą to, czują, i uznają, że to jest
stosowanie wobec nich przez Zachód podwójnych standardów. Nie znam
Irańczyków, którzy byliby jednoznacznie zachwyceni władzami ich kraju.
Poza okresami liberalizacji – a były takowe – ostatecznie to władza
autokratyczna i to dość ponura. Ale to ich kraj i innego nie mają.

Re: Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USA

<ug9aq3$2ss1s$2@paganini.bofh.team>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=74876&group=soc.culture.polish#74876

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
Path: i2pn2.org!i2pn.org!newsfeed.endofthelinebbs.com!news.hispagatos.org!news.nntp4.net!paganini.bofh.team!not-for-mail
From: nostrada...@gmail.com (Nostradamus)
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: Re:_Iran_od_ponad_40_lat_jest_solą_w_oku_USA
Date: Thu, 12 Oct 2023 19:35:58 +0200
Organization: To protect and to server
Message-ID: <ug9aq3$2ss1s$2@paganini.bofh.team>
References: <ug9afa$2ss1s$1@paganini.bofh.team>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Thu, 12 Oct 2023 17:36:03 -0000 (UTC)
Injection-Info: paganini.bofh.team; logging-data="3043388"; posting-host="/ZleuNa0NcTJgpEoKgKRxA.user.paganini.bofh.team"; mail-complaints-to="usenet@bofh.team"; posting-account="9dIQLXBM7WM9KzA+yjdR4A";
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha256:61Z+KaE3PgH4oeAkJy2qpgwHTxQpEwjfm/6t0cSTMHQ=
Content-Language: de-DE
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.3
 by: Nostradamus - Thu, 12 Oct 2023 17:35 UTC

W dniu 12.10.2023 o 19:30, Nostradamus pisze:
> Iran od lat angażuje się we wspieranie takich organizacji jak Hamas czy
> Hezbollah, choć Hamas nie jest partnerem nr 1. Za takowy uchodzi
> bliższym Teheranowi religijnie i ideologicznie Hezbollah. Ale wracając:
> Iran już odciął się od tej sytuacji, powiedział, że nie chowa się w
> cieniu za tymi wydarzeniami. Zresztą rzecznik sił zbrojnych Izraela też
> przyznał, że nie ma dowodów na bezpośrednie zaangażowanie Iranu.
>
> Sam pan powiedział, że Iranowi to na rękę.
>
> Czymś innym jest to, że Teheran raczej nie ma bólu głowy po atakach, a
> czymś innym otwarte poparcie takiej akcji. Czy Hamas wykorzystał pomoc
> irańską? Moim zdaniem tak. W sprzęcie, szkoleniach, know-how. Czy Iran
> mógł mieć w tym interes? Tak. Ale czy Hamas potrzebował zgody Iranu na
> tę akcję? Nie sądzę.
>
> A walki będą się toczyć…
>
> A ludzie będą cierpieć. Armia izraelska pokazuje wyburzanie budynków, w
> których mają być składy broni lub mieli ukrywać się bojownicy.
> Niezależnie od tego, cierpią cywile. Tak czy tak, zdarzenie z soboty i
> jego ciąg dalszy już zmienia architekturę bezpieczeństwa na Bliskim
> Wschodzie.
>
> Tyle że skutków jeszcze nie potrafimy przewidzieć. Wyłączenie prądu i
> wody to bomba z opóźnionym zapłonem. I to nie koniec, bo nie wiemy, co
> jeszcze ma w zanadrzu Hamas. Tak samo, jak nie wiemy, co zrobi Iran i
> jaka będzie reakcja krajów arabskich czy ONZ.
>
> Bliski Wschód zapłonie?
>
> Nie sądzę, by powtórzyła się "arabska wiosna". Tyle że rewolucje mają to
> do siebie, że wybuchają znienacka. Nawet jeśli "proch", na który pada
> iskra, odkłada się od dawna. Na pewno zwiększa się ryzyko wciągnięcia do
> konfliktu innych państw. Hamas zapowiedział, że jeśli zaangażują się
> Amerykanie, to zaczną bombardować ich bazy. I co stanie się wtedy?
>
> Orgia przemocy.
>
> Nie wykluczam, że będzie okrutnie. Hamas już zapowiedział, że nie cofnie
> się przed mordowaniem zakładników i dokumentowaniem tego. Filmy z
> egzekucji też są narzędziem terroru.
>
> Inaczej, niż w Iranie?
>
> W kulturze irańskiej, perskiej, nie funkcjonuje przyzwolenie na
> okrucieństwo. Oczywiście nie brak ludzi, którzy posuwają się do
> okrutnych czynów, ale en bloc nie ma na to zgody.
>
> Zaraz pan powie, że ten Iran to w sumie przyjaźnie nastawiony do świata
> kraj, którego wszyscy się czepiają.
>
> Jeśli spojrzymy na oś czasu, patrząc 40 lat wstecz, czyli od rewolucji w
> Iranie, to okazałoby się, że większość nakładanych na Iran sankcji to
> sankcje amerykańskie. Iran od ponad 40 lat jest solą w oku USA. Ten kraj
> jest dużą traumą USA.
>
> Dlaczego?
>
> Z kilku powodów. Najważniejsze z nich to wzięcie przez Iran zakładników
> w 1979 r. w ambasadzie USA, zakończone kompletnie nieudaną operacją ich
> odbicia "Szpony Orła". Zakładników zwolniono w dniu ogłoszeniu wyników
> wyborów w USA, które Jimmy Carter przegrał, również z powodu fiaska tej
> operacji. Z psychologicznego punktu widzenia to trochę tak, jakby
> Chomeini zdecydował o ich wyniku. I Amerykanie o tym pamiętają. To w
> nich tkwi.
>
> "Są w ojczyźnie rachunki krzywd…"
>
> Gwoli pełni obrazu jest też pewna symetria: w 1953 r. Amerykanie pospołu
> z Brytyjczykami doprowadzili w do upadku premiera Mossadeqa – stał na
> czele rządu wyłonionego w demokratycznych wyborach. Konsekwencją tego
> było zaostrzenia kursu przez szacha Pahlawiego. Co z kolei zakończyło
> się rewolucją roku 1979. I to irytuje irańskich liberałów.
>
> W Iranie wolno być liberałem?
>
> Paradoksalnie Irańczycy są bodaj najbardziej zlaicyzowanym
> społeczeństwem w regionie. Za laickością idą wzorce liberalne. I
> uważają, że Amerykanie pospołu z Brytyjczykami wtrącili się wtedy w
> życie ich kraju i pośrednio przyczynili się do utworzenia republiki
> islamskiej, co nie każdemu musi się podobać. A poza tym USA są
> sojusznikiem Izraela, a kolejne rządy izraelskie są coraz bardziej
> antypalestyńskie, antyarabskie i antyirańskie.
>
> Iran jest trochę chłopcem do bicia?
>
> I to wygodnym, bo opinia o religijnym konserwatyzmie jest ugruntowana.
> Niektórzy politycy irańscy również nie przebierają w słowach i stosują
> zdecydowanie wrogą i agresywną retorykę. Stąd też opinia publiczna na
> świecie niekoniecznie chce dostrzec, że retoryka stosowana w Izraelu i
> USA jest w Iranie odczytywana jako zagrożenie dla ich kraju. Przykładowo
> w Iraku Amerykanie zabijają gen. Solejmaniego, który cieszył się pewną
> popularnością w Iranie. I jeszcze się tym szczycą. Wykonajmy małe
> ćwiczenie myślowe. Co by było, gdyby przykładowo w Berlinie zginął szef
> Połączonego Kolegium Szefów Sztabów USA, zabity przez irański dron?
>
> Czy społeczność międzynarodowa tak łatwo przeszłaby do porządku
> dziennego, jak w przypadku zabicia Solejmaniego? Nie sądzę. I tak
> właśnie myślą Irańczycy. Widzą to, czują, i uznają, że to jest
> stosowanie wobec nich przez Zachód podwójnych standardów. Nie znam
> Irańczyków, którzy byliby jednoznacznie zachwyceni władzami ich kraju.
> Poza okresami liberalizacji – a były takowe – ostatecznie to władza
> autokratyczna i to dość ponura. Ale to ich kraj i innego nie mają.

https://www.o2.pl/informacje/juliusz-gojlo-iran-nie-maczal-palcow-w-ataku-na-izrael-6951295228332896a

1
server_pubkey.txt

rocksolid light 0.9.8
clearnet tor