Rocksolid Light

Welcome to novaBBS (click a section below)

mail  files  register  newsreader  groups  login

Message-ID:  

Alas, I am dying beyond my means. -- Oscar Wilde [as he sipped champagne on his deathbed]


interests / soc.culture.polish / Archiwalne - Merkel i niemiecka hipokryzja

SubjectAuthor
o Archiwalne - Merkel i niemiecka hipokryzjaNostradamus

1
Archiwalne - Merkel i niemiecka hipokryzja

<uqfshu$f8m$1@paganini.bofh.team>

  copy mid

https://www.novabbs.com/interests/article-flat.php?id=81776&group=soc.culture.polish#81776

  copy link   Newsgroups: soc.culture.polish
Path: i2pn2.org!i2pn.org!paganini.bofh.team!not-for-mail
From: nostrada...@gmail.com (Nostradamus)
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: Archiwalne - Merkel i niemiecka hipokryzja
Date: Tue, 13 Feb 2024 14:58:08 +0100
Organization: To protect and to server
Message-ID: <uqfshu$f8m$1@paganini.bofh.team>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Tue, 13 Feb 2024 13:58:22 -0000 (UTC)
Injection-Info: paganini.bofh.team; logging-data="15638"; posting-host="dR9Bysv9NPPQ2ta/gplgdQ.user.paganini.bofh.team"; mail-complaints-to="usenet@bofh.team"; posting-account="9dIQLXBM7WM9KzA+yjdR4A";
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha256:y+i79I9OK6x3K7WHR3+xqcBkSIQ+Pd9u2klVKDEB3x4=
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.3
Content-Language: de-DE, pl
 by: Nostradamus - Tue, 13 Feb 2024 13:58 UTC

boukun
nieprzeczytany,
28 sie 2008, 14:27:24
do

Kanclerz Niemiec Angela Merkel ostro skrytykowała Rosję za uznanie
niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. "Decyzja Rosji jest
sprzeczna z
prawem międzynarodowym i absolutnie nie do przyjęcia. Myślę, że cała Unia
Europejska wypowie się na ten temat w podobnym duchu" - powiedziała Merkel.
Według niemieckiej kanclerz warunkiem dalszej współpracy UE z Rosją
powinno być
przywiązanie do wspólnych wartości: szacunku dla praw człowieka, zasad
demokracji i prawa międzynarodowego. "W przeciwnym razie współpraca będzie
trudna" - dodała. Pani kanclerz miałaby prawo do takiej krytyki Rosji gdyby
kierowane obecnie przez nią państwo nie wzięło wcześniej udziału w
przeprowadzonej z cynizmem i pogwałceniem wszelkich reguł operacji rozbicia
Jugosławii, a potem Serbii.
Warto więc przypomnieć kilka faktów. Niemcy były w roku 1991 pierwszym
państwem, które uznało niepodległość Słowenii i Chorwacji, wówczas jeszcze
pozostających w granicach Jugosławii. Uczyniły to bez wiedzy i zgody
Ameryki,
która wówczas była jeszcze przeciwko tak gwałtownej dezintegracji tego
państwa.
Jak się wkrótce okazało, było to tylko pierwsze posunięcie na drodze
całkowitego
rozbicia Jugosławii. Potem Niemcy postawiły na Albańczyków z Kosowa i
muzułmanów
w Bośni - dostarczały im broń, szkoliły "bojowników", zachęcały do
walki. Niemcy
prowadziły też gigantyczną kampanię propagandową dyskredytująca Serbię i
Serbów,
biorąc odwet za to, że naród ten w dwóch wojnach światowych walczył
przeciwko
nim. Wreszcie w roku 1999 Niemcy poparły agresję NATO na Serbię (wówczas
jeszcze
Jugosławię, choć okrojoną), a nawet wzięły w niej udział. Czołgi Bundeswehry
(pierwszy raz poza granicami Niemiec) triumfalnie wjechały do serbskiej
prowincji Kosowo. Podczas straszliwych nalotów lotnictwa USA na Belgrad
i inne
miasta Serbii niemieckie media i politycy, w tym szef resortu obrony,
kłamali w
żywe oczy, terroryzowali własną opinię publiczną podając wyssane z palca
"fakty"
o "serbskich zbrodniach". Końcowym akordem było błyskawiczne uznanie
Kosowa jako
"niepodległego państwa", oczyszczonego z mniejszości narodowych, w tym z
Serbów,
pod osłoną sił KFORR. Niemcy nigdy nie zająknęli się, kiedy Albańczycy
dokonywali czystek, palili i wysadzali w powietrze prastare cerkwie
prawosławne,
zabijali niewinnych ludzi. Plan się powiódł - Bałkany są w proszku a Serbia
rzucona na kolana, granice zmienione siłą, wbrew prawu i cywilizowanym
zasadom.
Biorąc to wszystko pod uwagę, opinie pani kanclerz na temat polityki
rosyjskiej są co najmniej nie na miejscu, są zwyczajnie nieprzyzwoite.
Owszem,
Rosja pokazała kły, ale czy jej akcja różni się czymkolwiek od tego co
zrobił
Zachód na Bałkanach? Jeśli się różni, to tylko tym, że Moskwa nie była
aż tak
brutalna, nie bombardowała tygodniami Tbilisi, nie niszczyła całej
infrastruktury Gruzji, nie zburzyła "pomyłkowo" ambasady USA czy
Niemiec, nie
zabiła 5.000 niewinnych cywilów (takie były serbskie straty bombardowań).
Zamiast tego rzuciła na Gruzinów czeczeński batalion "Wostok", co można
uznać za
swego rodzaju perwersję. I tyle. Tak więc, parafrazując słowa klasyka
Jacquesa
Chiraca, Niemcy nie skorzystały z okazji, żeby siedzieć cicho. Byłoby mniej
wstydu.
Jan Engelgard

Źródło:http://blog.engelgard.pl/?p=61...

https://groups.google.com/g/soc.culture.polish/c/ehY-lKRpivI/m/hO2DSLLXHHYJ

I w dalszej części tego wątku z 2008 roku:

Zacznijmy od tego, że wojna na Bałkanach zaczęła się od Genschera i jego
uznania
katolickiej Chorwacji. Potem, już całkiem na końcu było Kosowo..., a teraz
Merkel hipokrytka dziwi się Putinowi i Miedwiediewowi?

boukun

1
server_pubkey.txt

rocksolid light 0.9.81
clearnet tor