O ironio losu, Polska wyszła z Układu Warszawskiego i spod kurateli
komisarzy radzieckich i weszła w jeszcze większe gówno, pod kuratelę
komisarzy ludowych z Unii Europejskiej. Teraz komisarze ludowi UE
narzucają wszystkim w Unii, tudzież Polsce jakieś limity energii
elektrycznej, jakieś emisyjności budynków, deklaracje ewidencji do
Centralnej Ewidencji Emisyjności i jebią nas nowymi podatkami i
regulacjami, o jakich się za Układu Warszawskiego nawet Polakom nie
śniło. No to jesteśmy w czarnej dupie z tą Unią, aleśmy się wjebali.
Teraz pytanie, czy to się kiedyś skończy, to jebanie Polków przez
komisarzy ludowych UE i ich potulnych sprzedawczyków w parlamentach
narodowych? Dokąd zmierzamy?

Nostradamus pisze:
> O ironio losu, Polska wyszła z Układu Warszawskiego i spod kurateli
> komisarzy radzieckich i weszła w jeszcze większe gówno, pod kuratelę
> komisarzy ludowych z Unii Europejskiej. Teraz komisarze ludowi UE
> narzucają wszystkim w Unii, tudzież Polsce jakieś limity energii
> elektrycznej, jakieś emisyjności budynków, deklaracje ewidencji do
> Centralnej Ewidencji Emisyjności i jebią nas nowymi podatkami i
> regulacjami, o jakich się za Układu Warszawskiego nawet Polakom nie
> śniło. No to jesteśmy w czarnej dupie z tą Unią, aleśmy się wjebali.
> Teraz pytanie, czy to się kiedyś skończy, to jebanie Polków przez
> komisarzy ludowych UE i ich potulnych sprzedawczyków w parlamentach
> narodowych? Dokąd zmierzamy?

Przez kilka ostatnich dni oglądałem sobie akwarystów amatorów i
profesjonalistów/hodowców. Biznes się zwija ze względu na skok cenek za
prąd z 400pln/miesiąc do 3-4 tys.